Rozdział 69
Jako globalny konglomerat, Griffith Group utrzymywała relacje biznesowe z podmiotami w różnych krajach. Tego konkretnego dnia Alexander zabrał Elise do ekskluzywnej francuskiej restauracji i zobaczyli swoich gości w chwili, gdy weszli do prywatnej jadalni — grupę Francuzów.
W chwili, gdy Aleksander wszedł, Francuzi byli radośni i entuzjastycznie go powitali, podczas gdy Elise rzuciła mu spojrzenie i zrozumiała jego aluzję. Następnie zaczęła tłumaczyć dla obu stron, a jej biegłość w języku była więcej niż konwersacyjna, ponieważ spędziła trochę czasu za granicą.
Jego spojrzenie od czasu do czasu przeskakiwało obok niej w trakcie kolacji. Wtedy zdał sobie sprawę, że ma ona urzekający urok.