Rozdział 1271
„ Poślubię tylko Charlotte i nigdy nie będę z nikim innym” – wymamrotał Louis cicho. „Ale ona mnie nie kocha, nawet trochę…”
„ Louis, dlaczego to wszystko sobie robisz?” – zapytał Robert, marszcząc brwi.
„ Myślałem, że mogę zmienić jej zdanie szczerym sercem, ale teraz wiem, że miłość to coś, czego nigdy nie da się wymusić. Ona mnie nie kocha i tyle” – odpowiedział Louis. W końcu podniósł głowę i błagał rodziców wzrokiem, gdy poprosił: „Mamo, tato, proszę, pozwólcie jej odejść…”