Rozdział 149
Pan Sterk zamknął oczy i opróżnił małą butelkę jednym haustem.
Charlotte szybko przyniosła mu ciepłą wodę, żeby mógł wypłukać usta.
„ Co to, do cholery, jest? To gorzkie, śmierdzące i ściągające!”
Pan Sterk zamknął oczy i opróżnił małą butelkę jednym haustem.
Charlotte szybko przyniosła mu ciepłą wodę, żeby mógł wypłukać usta.
„ Co to, do cholery, jest? To gorzkie, śmierdzące i ściągające!”