Rozdział 1911
Rozdział 1911 Francesca znika
Wszyscy inni mężczyźni w czerni mieli zamiar wpaść do kabiny, by pomóc swoim towarzyszom. W tej samej chwili ktoś wskazał na niebo i krzyknął: „O mój Boże! Co to jest?”
Wszyscy pozostali mężczyźni w czerni instynktownie podnieśli głowy. Byli oszołomieni niebem zaciemnionym przez szybujące orły! Górowali nad mężczyznami w czerni jak siły powietrzne walczące ze śmiertelnymi wrogami.