Rozdział 670
Rysy twarzy Charlotte wyglądały tak, jakby jej twarz została wyrzeźbiona z tej samej formy co twarz Isabelli Lindberg. Nie było wątpliwości, że to była matka i córka.
Gdy tajemniczy mężczyzna podszedł do niej bliżej, Charlotte mogła wyraźnie dostrzec jego twarz. Natychmiast poczuła dziwne poczucie znajomości i więzi z nim.
Nie było wątpliwości, że tych dwoje łączyły więzy krwi.