Rozdział 262
Anna zadrżała jeszcze bardziej, słysząc słowa Wayne'a.
Zacisnęła mocno pięść i milczała, aby się uspokoić. Anna wiedziała, że jeśli przemówi, jej głos zadrży ze strachu.
Ku zaskoczeniu Anny, Wayne po prostu się zaśmiał i powiedział: „Cóż, wygląda na to, że zawsze byłaś dość ostrożna w towarzystwie obcych, prawda?”