Rozdział 6 Być
Wayne spojrzał na nią. „Czego chcesz?”
„ Skoro uważasz, że tylko dyplom może udowodnić czyjeś zdolności, to załóżmy się”. Anna uśmiechnęła się i rzuciła mu wyzwanie: „Co o tym myślisz?”
Karl Xavier był znudzony wywiadami i jego oczy od razu się zaświeciły, gdy usłyszał, co powiedziała Anna.
Nie mógł się powstrzymać od myśli: Wow, to pierwszy raz, kiedy ktoś odważył się założyć z Wayne'em, mając tak wyzywające nastawienie.
„ Dziewczyno, o co zamierzasz się założyć?” – zapytał Karl ciekawie.
Wayne natychmiast spojrzał wrogo na Karla.
Anna wzięła głęboki oddech, spojrzała prosto na Wayne'a i powiedziała: „Będę pracować w hotelu w Carousel Group przez trzy miesiące i gwarantuję miesięczny zysk wynoszący co najmniej trzydzieści procent. Jeśli to osiągnę, chcę zostać potwierdzona na tym stanowisku. Ponadto moja pensja musi zostać potrojona i chcę…”
Zatrzymała się, a potem podkreśliła słowa: „Przeprosiny!”
Słysząc to, wszyscy wstrzymali oddech.
Wszyscy się zastanawiali: Ona pracuje w Hotel Milan dopiero od roku i wypracowała marżę zysku wynoszącą zaledwie około 10 procent. Co sprawia, że śmie zagwarantować marżę zysku przekraczającą trzydzieści procent?
Wayne odsunął CV, skrzyżował ramiona i zapytał: „A co, jeśli ci się nie uda?”
Anna uśmiechnęła się promiennie: „W takim razie będę pracować dla Carousel Group za darmo przez trzy lata. Zrobię wszystko, co mi powiesz. Czy przyjmiesz ten zakład?”
„ Zaakceptuj to! Zaakceptuj to!” Karl podjudzał, „Wayne, nie tchórz!”
Wayne rzucił mu wściekłe spojrzenie, a Karl zacisnął usta.
„ Wróć i czekaj na dalsze instrukcje ” – powiedział Wayne i odszedł.
Zatrzymał się, przechodząc obok Anny. Zauważył jej delikatne rysy i kuszący zapach, który zaczął go podniecać. Wydawał się być zaintrygowany tą kobietą.
„ Przyjmuję ten zakład!” – po czym szybko odszedł.
Karl pobiegł za Wayne’em i puścił do niej oko, mówiąc do Anny: „Dziewczyno, jesteś czymś. Naprawdę mam nadzieję, że wygrasz ten zakład!”
Słysząc to, w głębi serca Anny pojawiły się mieszane uczucia. Była jednocześnie zła, niespokojna, nerwowa i zdezorientowana.
Ale przynajmniej doszła tak daleko. Dla niej praca w ten sposób była lepsza niż odrzucenie.
…
Była już pora lunchu, gdy Anna wróciła do domu.
„Mamo, w końcu wróciłaś!” Tammy przytuliła Annę i powiedziała: „Zapamiętałam historie i przygotowałam sałatkę. Ty możesz zrobić resztę”.
„ Jak miło z twojej strony!” Anna pocałowała ją w policzek.
Kiedy Anna skończyła gotować, zjedli obfity posiłek.
Wtedy Anna była w szoku, gdy lekarz poinformował ją, że ma dziewczynkę po tym, jak odzyskała przytomność. Jej córka była bardzo słodka. I nie chciała oddać córki temu mężczyźnie. Dlatego Anna szybko wymknęła się z kraju z córką. Zerwała nawet więzi z rodziną Gabriel, aby chronić córkę.
Dla Anny było bardzo ciężko wychowywać dziecko samotnie, mieszkając za granicą. Ale wszystkie jej trudności były tego warte, gdy zobaczyła uśmiechniętą Tammy.
Tammy była bardzo inteligentna i potrafiła bardzo dobrze rozmawiać. W wieku trzech lat potrafiła się sama ubrać i umyć zęby. Niedługo potem potrafiła wykonywać pewne prace domowe, a nawet sama o siebie zadbać, gdy była sama w domu.
Kiedy skończyli lunch, Tammy nagle powiedziała do Anny: „Mamo, powinnaś rozwieść się z tatą”.