Rozdział 294
Głos Ady zdawał się przecinać powietrze niczym hałas samolotu. Potem zniknął.
Tymczasem Anna tylko zmarszczyła brwi i nie kontynuowała z nią kłótni.
Kolacja przebiegła niezwykle pomyślnie, ku wielkiemu zaskoczeniu Anny. Ponadto Richard nigdy nie wspomniał o zakupie rodzinnego biznesu.