Rozdział 468 Ma raka
Pewnego dnia Isabella została po południu w szkole, ponieważ musiała wziąć udział w spotkaniu.
„ Tutaj ktoś cię woła” – powiedziała jej przyjaciółka, klepiąc ją po ramieniu.
Isabella zamarła, gdy zobaczyła na ekranie identyfikator dzwoniącego. Następnie szybko podniosła słuchawkę. „Już, zaraz będę” – powiedziała poważnie po chwili.