Rozdział 488 Co z niego pozostało
Następnego ranka Joanna wpadła na Irene, pielęgniarkę, wracając z kafeterii na oddział. Właśnie się odwróciła, gdy Irene podekscytowana złapała ją za ramię i krzyknęła: „Joanna, otrzymaliśmy twoją opłatę za operację!”
Joanna zamarła całkowicie. Założyła, że nie będzie mogła poddać się operacji i nie pokładała w niej zbyt dużych nadziei. Dlatego zabrakło jej słów, gdy otrzymała niespodziewaną wiadomość.
Zauważywszy, że Joanna zamarła, Irene wyciągnęła rękę i pomachała nią przed twarzą Joanny, pytając: „Co się stało? Dziekan właśnie przyjechał i powiedział, że lekarze przeprowadzą kontrolę w ciągu kilku najbliższych dni. Wtedy będziesz mogła poddać się operacji”.