Rozdział 345
Wczoraj nie spałam dobrze i widać to po tym, jak wyglądam dziś rano. Jestem wyczerpana, zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Rowan i ja nie spaliśmy w tym samym łóżku od nocy naszej randki. Po raz pierwszy od tamtej pory miałam ochotę zaprosić go, gdy wróciliśmy do domu z posterunku policji.
Powoli idę do kuchni. Było jeszcze wcześnie i prawdopodobnie tylko ja byłem obudzony. Potrzebowałem kawy jak najszybciej, ponieważ musiałem odwieźć Gunnera. Calvin powiedział, że będzie zajęty i może nie być w stanie go odebrać, więc zaproponowałem, że go podrzucę.
Ziewając, przekraczam próg kuchni, ale zatrzymuję się w miejscu. Rowan siedział przy kuchennej wyspie z parującą filiżanką.