Rozdział 383
Biorąc głęboki oddech, próbowałam oddzielić się od wspomnień tamtej nocy. To była najlepsza noc w moim życiu, ale to, co nastąpiło później, niemal mnie zniszczyło. „Zapytałam cię, z kim piłeś. Powiedziałeś mi, że to był Rowan. Potem powiedziałeś mi, jak bardzo cierpisz, widząc swojego brata tak złamanego i zranionego. Jak bardzo cię to niszczy, że nie mogłeś mu pomóc. Nie mogłeś mu dać tego, czego pragnął jego serce, czyli Emmy.
Kontynuowaliśmy rozmowę, ale potem znów mnie pocałowałeś. Tym razem nie przestałeś. Powiedziałeś mi, że chcesz zapomnieć, nawet jeśli tylko na jedną noc. Powiedziałeś, że pragnąłeś mnie od dawna i że nie możesz już trzymać się ode mnie z daleka.
Nawet wyniosłeś mnie z kuchni i zaniosłeś do swojej sypialni. Ani razu się nie potknąłeś, więc potwierdziło mi to, że nie byłeś pijany i że naprawdę mnie chciałeś. Powinnam była wiedzieć, żeby nie ufać twojemu kłamliwemu językowi", dokończyłam.