Rozdział 235 Księga 2 Zachód słońca
-Fioletowy~
*Dzwonek...Dzwonek...Dzwonek...*
Dźwięk dzwoniącej linii wypełnił powietrze. Violet wstrzymała oddech, a jej serce biło mocniej. Nadal nie wiedziała, co powie, kiedy odbierze, a jej mózg również nic nie wymyślił.