Rozdział 183 183
Powolny uśmiech wygiął się na jej ustach, nawet gdy westchnęła ze znużeniem. „Moje dzieci mają tendencję do robienia rzeczy, o których wiedzą, że nie powinny. Miło cię znowu widzieć, Dayton. Bardzo za tobą tęskniliśmy”.
Przyglądał się jej uważnie, jego oczy były pozbawione wszelkich emocji. „Są ciekawe, a także bardzo utalentowane” – odpowiedział w końcu, całkowicie ignorując osobistą uwagę. „Twoja córka poprosiła mnie, abym nauczył ją, jak się zmieniać”.
Loretta ze zdziwieniem uniosła brwi i odwróciła się, by spojrzeć na swoje niegrzeczne dzieci, które były wyjątkowo ciche w ramionach wujka, biorąc pod uwagę kłopoty, jakie właśnie sprawiły.