Rozdział 197 197
„Mimo wszystko, jesteś i to jest wszystko, co Aleksiej zobaczy” – westchnął Rafe. „Jest wampirem walczącym o życie wilkołaka. Zyskuje pewne zrozumienie nas dzięki wilczemu genowi w sobie, ale jego wampiryczna natura jest bardziej dominująca. Jeśli chcesz tu być, musisz znaleźć sposób, aby zmiękczyć swoje serce wobec swojej rodziny”.
Po raz pierwszy od tak dawna Dayton zwrócił się do Alfy, zwrócił się do siły i mądrości, które emanowały z potężnego mężczyzny siedzącego naprzeciwko niego. „Nie wiem jak” – przyznał głosem chropawym od bólu. „Chcę, ale nie wiem, czy potrafię się wystarczająco rozluźnić”.
Z jego boku dobiegł cichy srebrzysty śmiech, a jego głowa obróciła się, by spojrzeć na kota cierpliwie siedzącego obok niego. Rayne uśmiechnęła się do niego błogo, jej palce lekko głaskały jego szczękę, by ukoić ból.