Rozdział 372
Punkt widzenia Sereny
Gdy podążam za Calvinem do jego biura, zauważam, jak bardzo się zmienił. Ma lekką opaleniznę, jakby spędzał więcej czasu na zewnątrz, i jest w nim coś takiego - aura pewności siebie, która wydaje się ostrzejsza, bardziej rozważna. Zawsze był pewny siebie, ale to wydaje się inne, jakby wrósł do roli CEO w sposób, który przyciąga uwagę, nie prosząc o nią.
Calvin gestem nakazuje mi usiąść naprzeciwko jego biurka. „Czy mogę ci coś podać? Kawę? Wodę?” – pyta swobodnym tonem.