Rozdział 1002 Jego śliczna żona!
Po nakarmieniu Davida, Emma trzymała go i poklepała po plecach, żeby mu się odbiło. Kevin usiadł po drugiej stronie łóżka, spojrzał na Davida leżącego na ramieniu matki i delektującego się słodkim mlekiem z piersi, wyciągnął rękę i zabrał go ze sobą. „Daj mi go. Ty idź umyj twarz i zęby”.
Emma podała mu Davida. Widząc jego pogniecioną koszulę, gdy trzymał syna, Emma uniosła rękę i pomogła mu ją wygładzić. Potem wstała i pobiegła do łazienki.
Po umyciu się i wyjściu z pokoju okazało się, że Kevina nie ma w pokoju. Mógł wyprowadzić Davida. Emma wyjęła wtedy piżamę z szafy i ją założyła. Właśnie kończyła poprawiać klapę marynarki, kiedy wszedł, a Davida nie było w jego ramionach.