Rozdział 46. Prawdziwa okazja.
Wtedy Kevin odwrócił się, by spojrzeć na Emmę i znów zmarszczył brwi. „Jutro wyślę ci inny kwiat~”
Emma była trochę zawstydzona i powiedziała: „Nie ma potrzeby wysyłać tego codziennie. To kosztuje więcej~”
Wybuchnął cichym śmiechem: „To powinien być ostatni powód, dla którego mnie odrzuciłaś”.