Rozdział 1061 Bardzo cię lubię
Toaleta była przeznaczona dla personelu i znajdowała się w rogu. Tylko personel znał drogę do niej, więc Emma nie martwiła się, że klienci jedzący na tym samym piętrze ją zobaczą.
Emma sprzątała z opuszczoną głową, gdy z klatki schodowej dobiegł odgłos kroków. Brzmiało to tak, jakby ktoś schodził po schodach z odpowiednią prędkością. Od czasu do czasu po schodach schodzili klienci i pracownicy, więc Emma się tym nie przejmowała.
Sądząc po odgłosie kroków, ta osoba zatrzymała się na dole, ale odwróciła się w inną stronę i podeszła tutaj. Emma podświadomie spojrzała w lustro przed sobą i uniosła brwi, widząc, że to pan Leger.