Rozdział 1080 Co jest złego w spędzaniu czasu z synem?
Kiedy wrócili do domu, była prawie dziesiąta. Pani Lauren właśnie skończyła karmić Davida i była gotowa położyć go spać.
Ale David wydawał się być dziś wyjątkowo energiczny. Pani Lauren śpiewała mu kołysankę przez chwilę, ale on nadal nie ziewał i wpatrywał się prosto w drzwi swoimi wielkimi oczami.
Pani Lauren wiedziała, że czeka na powrót rodziców. Oczekiwanie w oczach maluszka było aż nazbyt widoczne. Chociaż miał zaledwie dwa miesiące, był mądry i wiedział, że jego rodzice będą codziennie wchodzić przez te drzwi.