Rozdział 129 O jego rodzinie
Gdy tylko Emma weszła do środka, pani Wood wstała z sofy i podeszła. Widząc bukiet w jej dłoni, jeszcze większy niż ten, który trzymała tamtego dnia, rozpromieniła się i uniosła usta. „Kevin ci to przysłał?”
Emma zacisnęła usta i uśmiechnęła się: „Mhm”.
Pani Wood potraktowała to jak skarb, wzdychając: „Czy taki wielki bukiet kwiatów kosztował fortunę? Powiedz mu, żeby następnym razem tego nie wysyłał”.