Rozdział 1368 Będę cię chronić
Obie rodziny wróciły do hotelu z trzema rybami.
Kevin poszedł skontaktować się z hotelem, aby ugotować rybę i przy okazji zamówić jedzenie, podczas gdy pan Stock zaprowadził pozostałych do pokoju, aby zarezerwowali dla nich prywatne loże i sami czekali w nim na gości.
Na wypadek gdyby dzieci były głodne, gdy przed chwilą przechodziły obok stanowiska, gdzie składano zamówienia, prosiły o dwa talerze przekąsek, po czym po wejściu do boksu kładły je na stole w jadalni.