Rozdział 171 Była bardzo powściągliwa
W tak bezpośredniej odpowiedzi Drew był na tyle bystry, że szybko zrozumiał, co miał na myśli, uśmiechając się gorzko i mówiąc: „Kevin, wyczułem dawno temu, że tak naprawdę nie przepadasz za Lindą, ale ona zawsze uważała, że to twoja chińska powściągliwość sprawia, że jesteś dżentelmenem, a ona wciąż miała szansę być z tobą, skoro nie odmówiłeś jej wprost. Wielokrotnie jej to radziłem. Mam nadzieję, że…”
„Wiem, co robić” – powiedział Kevin łagodnym tonem. „Miałeś rację w jednej sprawie. Zachowanie szlachcica, o którym mówiłeś, było zachowaniem dżentelmena z Zachodu. Nie odrzuciłem jej, ale też nigdy jej nie zaakceptowałem. Myślałem, że po długim czasie się wycofa, ale najwyraźniej się myliłem. Dlatego tak długo ją odwlekałem i przez tyle czasu kazałem ci się o nią martwić. To była moja wina”.
Po chwili, wspominając Emmę, rozluźnił brwi i powiedział: „Teraz jest inaczej. Mam narzeczoną i wkrótce będę miał własną rodzinę i dzieci. Nie chcę też, żeby ktokolwiek z zewnątrz wpływał na nasze życie osobiste, więc wyjaśnię jej to przy lunchu. Nie musisz się o to martwić”.