Rozdział 176 Ostatnie trzy lata poszły na marne!
Jej twarz poczerwieniała, gdy Emma przedstawiła Kevina. Nie odważyła się na niego spojrzeć, więc musiała spojrzeć na Mary i wytknąć jej psotny wyraz twarzy.
Mary nieświadomie okazała szacunek, stając twarzą w twarz z Kevinem, i panowało zupełnie inne napięcie niż przed chwilą, gdy stała twarzą w twarz z Lindą, więc siedziała prosto i powiedziała: „Dzień dobry, panie Miller, nazywam się Mary, jestem najlepszą przyjaciółką Emmy i przeszkadzam panu w posiłku”.
Kevin skinął głową w jej stronę, uniósł rękę i skinął na kelnera, mówiąc uprzejmie: „Proszę się częstować. Proszę śmiało zamawiać, co pani chce”.