Rozdział 193 Cenny do dziś
Kevin rozłączył się z asystentem kucharza, usiadł na sofie, żeby dopić mleko, odstawił szklankę i wstał, żeby pójść do swojego pokoju.
Po umyciu się, zwiększył temperaturę klimatyzacji w pokoju i podszedł do łóżka, żeby usiąść.
Wyglądał na lekko poruszonego, gdy przypadkowo zobaczył okulary postawione na stoliku nocnym – to był „dowód” wypadku tamtej nocy, który od razu jej przypisał i „zapytał” drugiej nocy. Myśląc o tym, jak się wtedy rumieniła i była rozczochrana, wykrzywił usta i nie mógł powstrzymać uśmiechu.