Rozdział 277 Ważne jest, aby dać im to, czego chcą
Kevin siedział w Porsche i jechał pewnie, patrząc przed siebie.
Emma odwróciła się, żeby na niego spojrzeć i nie mogła powstrzymać się od śmiechu, przypominając sobie wcześniejszy żart pani Green.
Kevin również na nią spojrzał, trochę zdziwiony, i odpowiedział jej, wykrzywiając usta: „Z czego się śmiejesz?”