Rozdział 475 Mógł zadzierać z każdym innym, tylko nie z naszą córką
Pod naporem wzroku pani Wood Emma musiała iść w jej kierunku. Matka i córka szły ramię w ramię w kierunku małego skrzyżowania.
Kevin podążał dwa kroki za nimi.
Atmosfera była nieco niezręczna. Emma zerknęła do tyłu i celowo zapytała: „Czemu masz takie zimne ręce?”