Rozdział 519 Obserwatorzy czują się tak nieśmiali, gdy na to patrzą
Natychmiast, niczym przestraszony ptak, Emma instynktownie odepchnęła Kevina, który właśnie przycisnął swoje usta do jej ust, i wstała, by spojrzeć w kierunku drzwi.
W następnej chwili odetchnęła z ulgą – okazało się, że to Lucy.
Lucy pchnęła drzwi i zobaczyła, że w biurze jest ktoś jeszcze. Wiedząc, że ten „ktoś inny” to szef grupy, natychmiast ogarnęło ją zdumienie. Cała zesztywniała i w panice powiedziała: „Przepraszam… przepraszam, kierowniku Wood, prezesie Miller, drzwi nie były dobrze zamknięte. Delikatnie je otworzyłam. Ja…”