Rozdział 759 Działanie z dobrymi intencjami
Trzy kobiety w środku były przerażone wyglądem pani Wood. Podniosły wzrok i spojrzały na nią z oszołomieniem, zwłaszcza pani Green, która czuła się jednocześnie zszokowana i winna. „Ty… co ty mówisz?”
Pani Wood powiedziała zimnym głosem: „Czy jesteś głuchy? Ale ja nie jestem głuchy! To, kogo Emma poślubiła, nie twoja sprawa. Nie masz prawa niczego komentować! Wysyłam ci prezent z okazji narodzin mojego wnuka, a nie po to, żebyś źle mówił o Emmie! Kiedy twoja córka urodzi dziecko, możesz wysyłać ludziom tyle prezentów, ile zechcesz, żeby wszyscy myśleli, że jesteś taki hojny!”
Twarz pani Wood poczerwieniała ze wstydu. „Ty... ty...”