Rozdział 785 Łagodny tatuś i słodkie dziecko
Kevin zaśmiał się lekko i ponownie pocałował ją w usta. „Czemu dziś nie wstałaś wcześnie? Czy to przez wczorajszą noc…”. Podparł się na jednej ręce, a drugą chwycił prawą dłoń. Owinął jej dłoń swoją dłonią i powiedział żartobliwie: „…czy to twoja ręka też sprawiła, że nie wyspałaś się dobrze i nie wstałaś rano?”.
Emma zarumieniła się z zażenowania. Cofnęła rękę, która wciąż trochę bolała, i włożyła ją pod kołdrę. „Nie! Nie mogę wstać, bo leżę w łóżku od miesiąca, więc jestem leniwa, a mój zegar biologiczny jeszcze się nie przestawił!”
„Och…” – powiedział Kevin z zainteresowaniem. – „Pomyślałem… cóż, przesadziłem. Wstawaj więc, jest już 7:40”.