Rozdział 885 Słodka rodzina
Wczesnym rankiem Kevin obudził się, ponieważ tak działał jego zegar biologiczny.
Przez tak wiele lat trzymał się swojego codziennego harmonogramu, że otwierał oczy zazwyczaj na kilka minut przed szóstą i nie było potrzeby nastawiania budzika.
Kobieta w jego ramionach wciąż spała smacznie, z nadąsanymi ustami, podwiniętymi rzęsami i rumianymi policzkami. Nie mógł się powstrzymać, żeby nie podejść bliżej i nie pocałować jej w kącik oka.