Rozdział 897 Dopóki jesteś szczęśliwy w rodzinie Millerów
Od czasu ślubu Emma znała żale rodziców, ale nigdy nie mówili o nich przy niej. Nie dowiedziałaby się o tym wszystkim, gdyby pan Wood nie wypowiedział tych słów.
Emma pociągnęła nosem: „Mamo, tato, naprawdę tak myślicie? Naprawdę ukrywaliście to przed sąsiadami tylko po to, żebym mogła żyć szczęśliwie w rodzinie Millerów?”
Rodzice patrzyli na nią, zwłaszcza pan Wood. Nadal zachowywał ponurą minę, ale po sposobie, w jaki na nią patrzył, można było wywnioskować, że współczuł Emmie.