Rozdział 908 Tak daleko, jak sięga wzrok
Leżąc w jego ramionach w piżamie, wpatrywała się w sufit z zażenowaniem i myślała: „Pani Lauren na pewno domyśli się, co się stało, kiedy zobaczy, że codziennie zmieniają pościel”. To było takie żenujące.
„Znowu w piżamie…” – poskarżył się Kevin do jej ucha. Otaczał ją ciasno długimi, silnymi ramionami. Choć narzekał, jego ruchy były dość delikatne, z nieskończonym poczuciem bezpieczeństwa i czułością.
Emma ziewnęła i powiedziała łagodnym głosem: „Jeśli ci się nie podoba... nie trzymaj mnie”.