Rozdział 270 Planowanie miłości
Punkt widzenia Amelii
Kiedy patrzę na Gammę Everly i Alfę Leo siedzących pod ścianą i obejmujących się nawzajem, ogarnia mnie dziwne poczucie beznadziei.
Czuję się winna z powodu tego uczucia – w końcu teraz powinno chodzić o Gammę Everly i Alphę Leo. To oni znaleźli się w tej nie do pokonania sytuacji. Ale teraz sytuacja zaczyna się uspokajać – wygląda na to, że wszyscy zbiegli więźniowie zostali schwytani lub zabici. Lokalizacja Alfy Leo nie jest już nieznana. Nie muszę walczyć, nie muszę uciekać, a w tych chwilach spokoju czuję, jak całe to wyczerpanie zaczyna mnie przytłaczać.