Rozdział 151
Jenna pokręciła głową z uśmiechem i szczerze powiedziała: „Wiem, że robisz to dla mojego dobra, ale mam własne zasady w działaniu i będę ostrożna w przyszłości. Dziękuję ci jeszcze raz za dzisiejszą sprawę. Nie zapomnę twojej ratującej życie łaski”.
Abel prychnął arogancko.
Jenna się uśmiechnęła i otworzyła drzwi samochodu.