Rozdział 157 Wrócili
„Jak ci minęła podróż, bracie?” – zapytał Osvaldo, witając Santiago zaraz po wyjściu z prywatnego samolotu. Santiago jednak spojrzał na niego surowo.
„Wydaję ci się szczęśliwy?” Westchnął. „Janna ledwo się pożegnała. Zachowywała się dziwnie i z dystansem”.
Osvaldo przymrużył oczy i spojrzał na brata.