Rozdział 365 Złe uczynki
Ciało Jessi drżało niekontrolowanie, a w jej szeroko otwartych, przepełnionych strachem oczach odbijała się czysta rozpacz. Jednak przenikliwe spojrzenie Emily sprawiło, że skupiła się na monecie. Emily powoli zaczęła poruszać monetą w rytmicznym ruchu, subtelnie skupiając uwagę Jessi na jej hipnotyzującym tańcu.
Moneta dziwnie migotała w świetle, jej blask tworzył hipnotyzujący wir, który zdawał się wciągać myśli Jessi jeszcze głębiej.
„Powiedz mi, czy to ty zaplanowałaś sfingowane wideo?” Głos Emily był spokojny, ale lodowaty, niósł w sobie ciężar ostatecznego osądu.