Rozdział 128
„Czy macie to w swoim sklepie?” zapytała Nathalia, pokazując zdjęcie na swoim telefonie komórkowym sprzedawczyni.
„Przykro mi, mamo, ale obecnie nie mamy w sklepie takiej sukienki. Mamy jednak inne sukienki i obiecuję, że ci się spodobają”. Sprzedawczyni zasugerowała.
„To wstyd, miałam nadzieję, że kupię ci tę sukienkę, która będzie dorównywać jej?” Nathalia mruknęła z rozczarowaniem, sprawiając, że Eva na nią spojrzała.