Rozdział 537
Eva przełknęła ślinę. Ojej! Była dorosłą kobietą, a nadal się tak zachowuje. Nigdy nie czuła się tak nerwowo, kiedy była z Markiem. Bóg jeden wie, jak będzie musiała powiedzieć dziadkowi, że ona i Damien są małżeństwem. Stary człowiek mógłby ją nawet związać.
„Eee... Przyjaciel?
„Przyjaciel? Świetnie!” Odpowiedział z udawaną ignorancją, delektując się niezręcznością wnuczki. „Twój przyjaciel będzie miał okazję spotkać bardzo wpływową i wybitną postać, taką jak ja. Co w tym złego?”