Rozdział 143
Rozdział 143 Wstał
„ A co z tego, że nie jestem tak dobry jak on? Wujku Hallu, nie musisz mi tego utrudniać. To my pierwsi zobaczyliśmy surowce. Ukradłeś nasze towary i uwięziłeś mojego brata. Jak mamy to rozliczyć?”
Nienaruszalny wyraz twarzy Ryana nie sprawiał wrażenia, że żartuje. Nie spodziewał się, że ktoś inny wyrwie mu jego dobra. Co więcej, był to ojciec znajomego.