Rozdział 75
Ponieważ ochroniarz dał Winnie możliwość wycofania się z prośby, zmieniła zdanie. „Ach, przepraszam, Przystojniaku. Zapomniałam, że masz kontuzjowaną nogę. Nie chcę, żebyś mnie więcej nosił. Co powiesz na to, żebym ja nosiła ciebie?”
Mówiąc to, pochyliła się przed Xavierem.
Pogłaskał ją po głowie. W jego oczach było widać uczucie, radość z odzyskania czegoś cennego i zaborczość. „Nie ma mowy, żebyś mogła mnie nieść na plecach, Dumbo”.