Rozdział 1019
Groźba Cienia 1 nic dla niego nie znaczyła. Uważał to za bezcelową walkę, więc odpowiedział chłodno: „Sądzę, że z tobą w rękach bomby nie wybuchną”.
„ Skurwysynu!” krzyknęła ze złością. Następnie otworzyła usta i mocno ugryzła go w ramię, zostawiając widoczny ślad ugryzienia.
„ Do cholery!”