Rozdział 109
„ Więc te dwa jadeitowe okazy, które wybrałaś w Jade Pavilion, muszą być bezwartościowe, panno Janet” – zaśmiał się Henry.
Uważał, że Janet jest ignorantką, ale jednocześnie uroczą.
„ Co masz na myśli mówiąc zielony przy powierzchni?” Janet udawała ignorancję i zapytała osobę obok niej: „Czy ktoś nie zaproponował, że kupi to za milion? Jak może się mylić?”