Rozdział 1128
1128 Antidotum
Gdy Emily to usłyszała, spojrzała na osoby badane w żelaznej klatce, po czym z trudem przełknęła ślinę i zapytała: „Jesteś pewien, że antidotum mi nie zaszkodzi?”
„ Oczywiście!” Prezydent zmrużył oczy patrząc na nią. „Jesteś kimś, kto może sprawić, że J'Adore poczuje się przygnębiona, więc nie pozwolę, żeby stała ci się krzywda”.