Rozdział 1137
1137 Przepraszam
„ Daj mi spojrzeć.” Janet mu nie uwierzyła. Pociągnęła go za rękę i nalegała, żeby usiadł na łóżku tyłem do niej.
Maść rzeczywiście zadziałała i plecy nie były już czerwone.
1137 Przepraszam
„ Daj mi spojrzeć.” Janet mu nie uwierzyła. Pociągnęła go za rękę i nalegała, żeby usiadł na łóżku tyłem do niej.
Maść rzeczywiście zadziałała i plecy nie były już czerwone.