Rozdział 135
Siedząc w swoim samochodzie sportowym, Mason wykonał telefon.
Z drugiego końca dobiegł głos mężczyzny w średnim wieku, który mówił ostrożnym i pełnym szacunku tonem: „Panie Lowry, w czym mogę panu pomóc?”
„ Słyszałem, że ucznia wysłano do kliniki szkolnej. Czy to prawda?”