Rozdział 226
Członkowie załogi byli chętni, by stanąć w obronie Janet. „Pani Jessie, Sweet Tune Guru nie ponosi za to winy. Myślę, że najlepiej będzie, jeśli opuścisz pokój, a my później wymyślimy wyjaśnienie dla Waltera”.
Nie miało to nic wspólnego z obskurnie wyglądającym kompozytorem muzyki? Jessie była oszołomiona przez kilka uderzeń, zanim otrząsnęła się z grymasem. „Gdyby nie zajmowała mojego pokoju prób, stojak nie zostałby rozbity”.
Gdy tylko to powiedziała, usłyszała znajomy męski głos: „Co się dzieje?”