Rozdział 282
Tymczasem sala bankietowa już huczała od aktywności, gdy czarny Maybach zatrzymał się przy wejściu. Z samochodu wysiedli dwaj mężczyźni o wysokich i solidnych sylwetkach — był to Hilbert, który miał blond włosy i zielone oczy, wraz ze swoim asystentem.
Gdy tylko Hilbert wysiadł z samochodu, przyciągnął wzrok wszystkich kelnerów przy wejściu. Widziano go ubranego w czarny garnitur, wyglądał jak czarujący gentleman. Asystent Hilberta spojrzał na wejście i obojętnie powiedział: „To jest to miejsce”.
Hilbert skinął głową i wszedł do hotelu.