Rozdział 339
Niedługo potem Emily poszła w jej ślady, a Janet, słysząc jej kroki za sobą, nie mogła powstrzymać się od szyderczego uśmieszku.
W końcu dotarli na tyły budynku dydaktycznego. Widząc tę nonszalancką dziewczynę, która trzymała ręce w kieszeniach, Emily stwierdziła z cierpkim wyrazem twarzy: „Możesz już zacząć mówić. Jak zamierzasz mnie przeprosić?”
„ Przeprosić?” Twarz Janet była zimna jak lód; wyglądała na wyjątkowo ponurą i zirytowaną.