Rozdział 353
Jadeit przesiąknięty krwią? Janet szeroko otworzyła oczy ze zdziwienia, a na jej twarzy pojawił się rzadki wyraz niedowierzania. Z tego, co powiedział, wynika, że to kawałek jadeitu przesiąknięty krwią. Nic dziwnego, że kolor tej bransoletki jest tak dziwnie żywy! „Czyja krew?” Jej głos był lekko zimny. Marszcząc brwi, jej cera nie wyglądała dobrze.
„ Moja!” Czarujące oczy mężczyzny błysnęły, a on ponownie pocałował ją w usta.
„ Bądź poważny!” – odepchnęła go. Jej głos był surowy i poważny. Nie minęło dużo czasu odkąd się pogodziliśmy. Ale ten mężczyzna pocałował mnie ponad dziesięć razy w tym czasie. Czy on jest jakimś potworem całującym?